top of page
ballada o miłości
marinie
my wierne
na wiekowe parkiety
nasze drogi
nie ściga mnie ni KGB ni sąd
o sąsiedzie geologu
pamięci michaiła chergiani
po mnie narzeczona
pożegnanie z górami
przez lata człowiek
wczoraj wolność mi dali
tak od lat już jest
taka już
ustąpił wiatr
w niewinność jej
biały lód
wytrzymać już nie mogę
bottom of page