Jurij Kukin
No już przestań
no już przestań, już dość, wszystko minie jak w snach
jak na długiej wędrówce, tak dziś sobie radź
gdy zmęczyłeś się już, gdy przybyło ci lat
nic dziwnego - o sercu nie śpiewasz i mgłach
tylko popatrz jak liście już sypią się z drzew
słowa bierzesz do serca, gdy słowa na wiatr
i przejmujesz się zbyt, gdy nie kończy się deszcz
życie biegnie, więc żyj, nim zwariować się dasz
może weź papierosa, po deszczu się przejdź
już o pomoc nie wołaj, nie słyszy cię nikt
przyjdzie sam, kto ma przyjść, czekaj więc, jeśli chcesz
jak naśmiewał się ktoś: "takie już c’est la vie"
pomilcz, gdzie nocnej Newy ucisza się brzeg
minął deszcz, w oknie ognik, tam też nie śpi ktoś
ot i wszystko, najciszej zaśpiewaj znów pieśń
wróć do domu, cierpliwie przeczekaj tę noc
przekł. Jan Słowiński (ze zbioru 'Wczoraj wolność mi dali')